|
|
|
Wysłany: Sob 13:48, 08 Kwi 2006 |
|
|
|
Ktoś nazwał to forum "powieścią w odcinkach", dla mnie jest to "opera mydlana".Chociaż Gostka czyta się dobrze. Jadny styl, polskie znaki, spokój i logika, świadczą o dużej kulturze piszącego. Natomiast co do Gram to czasami nie można zrozumieć o co jej chodzi. Przez te kilka tygodni ona udowadniała,że mężczyźni są okropni, a Gostek nieśmiało próbował jej wmawiać,że nie wszyscy . Ta kobieta nienawidzi owszem, ale kobiet! Zdaje sobie sprawę ze swoich braków wykształcenia, braku pozycji zawodowej, chyba jest przeciętnej urody, a może nawet brzydka. Mężczyzn nie lubi tylko za to,że należą do innych pań. Bardzo che być kochaną, ale zapomina,że aby tak było trzeba być kobietą. Jedyne co jej pozostało to udowadnianie,że jest inna, lepsza od reszty bo madrzejsza i ma poglądy. Tak sobie tłumaczy brak powodzenia. Typowy przykład walczącej feministki (wspólczesnej).
Ktoś polecił jej wizytę u lekarza. Myślę,że to dobry pomysł. Wizyta u fachowca, może dużo zmienić w ocenie siebie i świata. Jeżeli nie zaakceptuje tego,że jakieś prawa niepisane rządzą tym światem w relacjach "kobieta-mężczyzna", będzie zawsze sama. Aż w końcu zje ją własna zgryzota. |
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:40, 08 Kwi 2006 |
|
|
|
wypraszam sobie by jakaś "słodka idiotka" powoływała sie na moje wypowiedzi, to co jestem w stanie znieśc od Gramm to cos zupełnie innego, myśle tylko, że Ona też inaczej mnie czyta, a ocenianie kogoś, że jest tylko podły, zgryxliwy i przy okazji reklamowanie "swojej " wątpliwej jaokości jest zwyczajnie skurwisyństwem. Słodka Idiotka i samo przez się mówi nam co to warte, co Ty możesz wiedzieć/ widzieć, znać? skąd takie Twoje zalecenia dla kogoś? walcząca feministka? coś Ci powiem CIPCIA , kobiety bywaja różne, powszechnie popytem na rynku ciesza sie te spolegliwe, skoro chcesz być podażą podążaj za tym, ale do kurwy nędzy miej odrobinę tolerancji dla tych co wola półki zalegać bo im nie jest wszystko jedno z kim, kiedy i jak? kapujesz Cipciu? sa takie kobiety, może pojęcia o tym nie masz, ale są |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 21:16, 08 Kwi 2006 |
|
|
idiotka wcale nie słodka |
Gość |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gostek chyba zapomina,że to nie jest prywatna korespondencja, tylko otwarte forum.Skoro coś napisałeś to mogę to przytoczyć.Idąc za tokiem rozumowania Gram, to feministka jest kobietą,ale "słodka idiotka" już nie! Tolerancja? Z tego co wyczytałam do daleko jej do tolerancji. Takie są moje wnioski po tej lekturze. I mam prawo je wypowiadać. Przepraszać jej nie będę, bo myślę,że ona ma więcej ludzi do przeproszenia.Niech sobie siedzi na tej "półce".Ale nie musi wszystkim udowadniać,że tak jest lepiej.Każdy ma prawo do własnej drogi, ona też, ale dlaczego z takim hukiem? Wyjątkowość wcale nie polega na udowadnianiu wyższości.Nie dziwię się,że tu nikt nie zabiera głosu. Torpedowane jest przez Was wszystko, co nie mieści się w ramach pozytywnej oceny w/w.Japoneczka w jakimś poście nazwała Cię kameleonem. Zgadzam się! Może nie tak jak Japoneczka to określiła, ale zauważyłam tę przemianę.W moich oczach z kulturalnego, cierpliwego człowieka stałeś się chamem!!! Tylko za to,że mam swoje zdanie na temat Gram. Zresztą jak podkreślam tylko wyciągnięte z postów.Frustracja jaka ją dopadła przerodziła się w atak.W atak, niby na meżczyzn, a w gruncie rzeczy na cały kobiecy świat.Stąd moja rada dla niej.
Zostawiam Państwa we własnym "sosie".Bez odbioru. I proszę nie zachęcać do dyskusji innych. |
|
|
|
|
Wysłany: Sob 22:00, 08 Kwi 2006 |
|
|
|
cytuję:
"Zgadzam się! Może nie tak jak Japoneczka to określiła, ale zauważyłam tę przemianę.W moich oczach z kulturalnego, cierpliwego człowieka stałeś się chamem!!! "
Chamem tylko dlatego nazywasz mnie (czara chyba) że nie mam ochoty na twoje wątpliwe wdzięki? kusisz , kusisz, ale czy każdy musi mieć ochote Cie wirtualnie pojąć?
Może zacznij od kuszenia najbliższego otoczenia? i co? żaden kumaty sie nie zainteresował? a To wredne facety, żeby tak nie uwielbiać, nie doceniać tych skośnych , kaprawych oczu, tej zlośliwości w wąskich ustach, perfidne kanalie, czemu Cie nie kochają? nie wiem, postaram sie zachęcic następnym razem, jak zaczniesz mnie kusić czarusiu, mnie sie to podoba bardzo, Twoje każde kusznie, kus mnie jeszcze, chcę |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 11:00, 09 Kwi 2006 |
|
|
|
a czy od 150 się juz rozmawia? Czego mnie brak to ja wiem, a Tobie przydałoby sie wreszcie ustalic własne braki miast innym wynajdywać, a uderzenie czasem w stół lub inaczej włożenie kija w mrowisko jest celowe i zamierzone, dzięki takim "dywersyjnym" posunięciom mozna sie wiele dowiedzieć . A Ty nie ucz mnie przepraszać skoro sama o tym pojęcia nie masz i przestań toczyc tę pianę, czasem trzeba sie uspokoić, spojrzeć sobie samemu głęboko w oczy i przestać się nadymać. Chcesz wytykać i przytykać? Zacznij od siebie, tak jest najzdrowiej, i kto tutaj komu mówi KAMELEONIE? Nie ja odreagowuje tutaj stresy, jak widać, jak sie uspokoisz i ochłoniesz to może nawet zechce porozmawiać z Toba kiedyś, pierwej sie jednak głęboko zastanowię, przebadam swoje IQ i podejme decyzję, bo nie siada sie do rozmowy z byle kim i byle gdzie, do tego trzeba dojrzeć, co gorąco polecam, wtedy taka rozmowa ma sens a ludzie staja sie partnerami do rozmowy a nie szczekajacymi na siebie ogarami, te różnice należy zrozumieć, ale najpierw ja dostrzec by potem zrozumieć. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 11:25, 09 Kwi 2006 |
|
|
|
Cytat z Gostka:
Droga Grammo, popatrz teraz i poczytaj sobie swoje poczatki na forum, bo może nie ja a Ty nie czytasz tego co napisałaś ? Rozpoczynasz os agresywnego obgadywania osób tutaj, gdzie nie sa obecni w tym czasie gdy to zamieszczasz i bronic sie moga dopiero po jakims czasie, jeżeli oczywiście maja na to ochotę. Zaczynasz od oceniania ludzi, na podstawie ich "znajomności " z wypowiedzi w Clubie, od wysmiewania ich. Jednoczesnie starasz sie budowac jakąs swoja wyimaginowana przewagę, obrzucasz błotem. Powiedz, czego sie spodziewasz na takie dictum acerbum Twoje? Rozmowy ? O czym? Bo chyba nie plotkowania i obgadywania Twoich czatowych adwersarzy? Ty nie weszłas tutaj by dyskutowac Grammo Miła, Ty weszłas raczej by sobie ulzyć i "zrewanżować" się, czego nie mogłas zrobic w Clubie. Widzisz Droga Grammo, że spotyka Cie ironia tutaj i złosliwość to tylko przykłd kto mieczem wojuje, miecza winien sie w rewanżu spodziewać a nie tylko mieć gotową pochwę. Pozdrawiam, moje odpowiedzi nie zawieraja argumentów, gdyż ja nie dyskutuje z Tobą, ja wykazuje jedynie brak jakiejkolwiek argumentacji podpartej realiami w Twoich wypowiedziach, moimi argumentami jest brak twoich argumentów, ot i wszystko.
"agresywne obgadywanie osób" "Zaczynasz od oceniania ludzi, na podstawie ich "znajomności " z wypowiedzi w Clubie, od wysmiewania ich." "starasz sie budowac jakąs swoja wyimaginowana przewagę, obrzucasz błotem." "Ty weszłas raczej by sobie ulzyć i "zrewanżować" się, czego nie mogłas zrobic w Clubie."
Kto mieczem wojuje.....itd.
Nawet zwykła idiotka widzi,jak proste jest dla KAMELEONA zmieniać zdanie. Być możę ma ku temu powody,ale inni mają prawo oceny na podstawie tego co tu czytają! |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 13:11, 09 Kwi 2006 |
|
|
|
Tylko "krowa albo Idiotka" zdania nie zmienia, poczytaj dalej kobieto, ja zdanie zmieniam, bo nie wystarczy widac poprzestać na "powierzchowności" która budzi agresję, trzeba człowieka poznać i ja to robie, ktoś, kto mnie niegdys bardzo bulwersował, okazał sie byc człowiekiem z krwi i kości, człowiekiem, który ma swoje zasady, wystarczy dłużej z kims pogadac by okazało sie jak bardzo myląca może być ta 'powierzchowność" a Ty na niej poprzestajesz, ale to twój wybór, myśle, że ani ja ani Gramm nie zapomnielismy o tych słowach na początku naszej rozmowy, one padły i są tutaj, tylko jaki Ty masz w tym cel by je wykorzystywać? co Toba powoduje? chcesz odświezyć moja pamięć? a ja myśle sobie tak, chcesz zrobic cos bardzo brzydkiego i podłego, bo nie potrafisz pogodzic sie z myśla, że ludzie maja odwage przyznac sie do błędu a może zwyczjnie żal, że nie każdy rozporek otwiera sie na Twoje wdzieki ?????????????????????? Gostek jest "be" bo Gostek nie jest zachwycony? Gostka z nóg nie powala ani Twoja rzekoma "elokwencja" ani inne watpliwe przymioty? Zawsze starasz sie zniszczyc każdego , kto nie bywa Toba zachwycony? Jakież to niskie droga "Damo", jekie nieeleganckie być tak próżna by starać sie wtykac nos w nieswoje sprawy, feeeeeeeeee |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 0:59, 10 Kwi 2006 |
|
|
nynyka |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 30 Lis 2005 |
Posty: 32 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Zielona Góra |
|
|
|
|
|
|
09.04. w Clubie troche mówiono o Forum, że jest sporo do czytania itd... Nie miałem tu już wchodzic, ale zachecony przez innych wszedłem i poczytałem..... ufffff.... muszę przyznac, ze sie zmęczyłem... tyle ataków, podchodów, kombinacji, jadu, goryczy - szkoda..... życia szkoda na to...
Gram proszę, by sobie mną "usteczek" nie wycierała, nie wchodzę do jej wątku, jej świata z pisaniem czegokolwiek, wiec niech już o mnie zapomni wreszcie raz na zawsze... A Gostka pozdrawiam, jak zawsze ... Jestem ok, z mojej strony nikt się nie dowie kim Ty jesteś... Nie odnoszę sie do żadnej wypowiedzi, bo są o niczym... forum siadało, wiec sie zebrało szenrane towarzystwo i albo na Gram albo na Gostka... Mi pewnie też się dostanie za to, ze wlazłem... no cóz... samo życie... moze mnie te skały nie przygniotą... Ja wolę o miłości ( w szerokim aspekcie )... Pozdrawiam jak zwykle wszystkich ( wszystkich )... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:35, 16 Kwi 2006 |
|
|
|
Panie Piotrze, (niestety) nie moja wina, żes Pan trzeźwy i że nuda Pana płoszy, tak sobie myślę, żes Pan bardzo znudzony "czatowym zyciem" i wszystko Pana nudzi i nie dziwie sie Panie Piotrze, stanowczo "elektry" w tym mało, ale czemus sie Pan tym znudził to tylko chyba Panu jest wiedziec dane, może trzeba zdobywac nie tutaj? może w Panu więcej "dobroci" niz Pan sam rozumie? Panie Piotrze, czat to nie jest miejsce na Pańskie problemy, zreszta na niczyje, jestes Pan inteligentną jednostką, szkoda, że tyle w Panu dekadencji, ale widac drąży coś, zjada cos od środka, trzeba sobie z tym dac rade i już, ktos musi byc na wierzchu |
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:49, 15 Wrz 2006 |
|
|
Mary_la |
Nowicjusz |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2005 |
Posty: 28 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
antimos zaginął bez wieści, reszta też, nuda i nuda, żal, ze sie ukrywaja TACY, umiera czat i forum i my, reszta ucieka nam juz tylko przez palce, antimosie wracaj, wracaj na łono, życia chyba, jakos tęskno mi do takich postaci jak Antimos, wrażliwe, pełne energii, dominujace, pełne humoru i nigdy nie okazujace słabości obcym, zwyczajnie nadwrażliwi ludzie albo niezwyczajnie wrażaliwi, pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|